Kup bilet i ruszaj...

Czyli krótko o założeniach.
Ciężko jest znaleźć w internecie informacje w języku polskim dotyczące kina azjatyckiego. Nawet najwspanialsza baza filmowa, jaką jest filmweb dostarcza zazwyczaj jedynie podstawowych informacji dotyczących filmów tworzonych na wschód od Uralu. Znajdziemy reżysera, najważniejszych aktorów, kilka innych informacji, ale już nie streszczenie fabuły, czy recenzję. Z tego względu postanowiłam sama co nieco informacji dostarczyć.
Kino azjatyckie oglądam namiętnie. Przyznaję też, że w centrum moich zainteresowań pozostaje Azja Wschodnia, niewiele wiem o Bollywood, czy twórczości reżyserów z Azji Południowej. Jestem ignorantką w zakresie wiedzy o kinie mongolskim, uzbeckim, czy w ogóle pochodzącym z jakichkolwiek republik postsowieckich. Dlatego też można powiedzieć, że podtytuł "Blog o kinie azjatyckim" jest przesadzony. Niemniej jednak - takim go zamierzam pozostawić - choćby na wypadek nagłego rozwoju mojej wiedzy.
Opisywać będę wyłącznie filmy, które osobiście obejrzałam przynajmniej w 70% - na szczęście nie często zdarza mi się jakiegoś filmu nie kończyć. Jest tylko jeden reżyser, z którego dzieł zawsze wychodzę w połowie, ale pochodzi on z regionów Polsce bliższych i nazywa się Lars Von Trier...
Stąd też dobór prezentowanego repertuaru będzie mocno subiektywny i oparty na moim prywatnym guście.
Założenie organizacyjne jest następujące: po prawej zgromadzone będę etykiety opisane nazwami poszczególnych krajów. Jeśli uda mi się wykombinować, jak to zrobić (nie jestem niestety informatykiem), to zostaną one podzielone według reżyserów - ale to w przyszłości. Póki co, do odnajdywania interesującej czytelnika zawartości służyć będzie przede wszystkim umieszczone w prawym górnym rogu pole wyszukiwania.
Pod każdym postem umieszczę pięć pól do oceny - uwaga - filmu, nie posta. Jeżeli czytelnik zechce skomentować nie tylko film, ale i post - nie moderuję komentarzy, dopuszczam wszystkie poza tymi, które mogą prowokować agresję itd. Do komentowania też serdecznie zapraszam - przydadzą się wszystkie uwagi - w końcu akurat ten blog nie ma być przeznaczony dla mnie, a dla osób, które moją pasję podzielają...
Postaram się też z czasem utworzyć osobne kategorie zawierające odnośniki do interesujących stron internetowych, publikacji tematycznych, literatury, czy po prostu innych blogów.
Miłego oglądania!
Brak postów.
Brak postów.